Matowe pomadki Golden Rose i Wibo #makijażowelove

matowe pomadki golden rose
Z okazji piątego już dnia wyzwania #makijażowelove przygotowałam dla Was zestawienie moich ulubionych, najczęściej przeze mnie używanych matowych pomadek Golden Rose i Wibo.


Jak wspomniałam w jednym z poprzednich postów, często mój makijaż oczu ogranicza się do nałożenia na rzęsy maskary. Wtedy właśnie stawiam na to, aby pierwsze skrzypce grał kolor ust. Popularny odcień mauve, wypromowany przez Kylie Jenner, skradł i moje serce, czego efektem są dwa produkty o bardzo zbliżonym do siebie kolorze.

Jest to najstarszy produkt z tej listy, a – jak widzicie na zdjęciu – nadal całkiem dobrze się trzyma – Matte Crayon Lipstick w kolorze nr 10 od Golden Rose. Jego matowe wykończenie jest propozycją, która świetnie zgrywa się z codziennym, delikatnym makijażem, a forma kredki znacznie ułatwia aplikację.

Kolejnym plusem niewątpliwie jest fakt, iż utrzymuje się na ustach przez kilka godzin, ponadto ich nie wysusza, a gdy przed nałożeniem produktu wsmarujemy w wargi pomadkę nawilżającą, szminka zyskuje jeszcze naturalniejszy wygląd.

Czerwień stosuję bardzo rzadko, jeszcze nie przekonałam się do noszenia tego koloru na co dzień. Mimo to produkt zachwyca równie mocno, jak jego poprzednik, a jego odcień daje złudzenie bielszych zębów.

matowe pomadki golden rose
[one_half]Więcej o matowej pomadce w płynie nr 11 mówiłam już w osobnym poście, więc nie poświęcę jej tu dużo miejsca. Powiem tylko, iż jest to produkt naprawdę godny uwagi o oryginalnym odcieniu ciemnego beżu/jasnego brązu. Ta wersja kosmetyku nie jest całkowicie matowa, gdyż ma w sobie minidrobinki nadające naszym ustom efekt trójwymiarowości, na szczęście nie są one wyczuwalne.[/one_half][one_half_last]longstay liquid matte lipstick[/one_half_last]
W przeciwieństwie do produktu pierwszego matowa pomadka do ust Million Dollar Lips nr 1 marki Wibo jest najnowsza w mojej minikolekcji i najczęściej ostatnio używana. Niestety nie ściera się tak dobrze, jak matowe pomadki marki Golden Rose, do tego utrzymuje się na ustach znacznie krócej, rekompensuje to jednak niska cena kosmetyku, bo nie przekracza 13 zł.

wibo million dollar lips

matowe pomadki golden rose

Powyżej zobaczyć możecie swatche pomadek, który poświęcony jest ten post. Kolory to (od lewej): GR nr 10, GR nr 09, GR nr 11 i Wibo nr 1. :)

Kontynuujcie przygodę z #makijażowelove i zajrzyjcie też na inne blogi biorące udział w wyzwaniu:
Ala ma kota,
aGwer,
Agnieszka bloguje,
– Okiem Justyny,
Candy Killer Makeup,
ekstrawagancka.

Koniecznie napiszcie jakiej firmy pomadki są Waszymi ulubionymi! :)


Najnowsze wpisyCo powiesz na…?

3 odpowiedzi

  1. Awatar Pielęgnacyjny Zakątek

    Bardzo podobają mi się te pomadki, przepiękne mają kolorki :)


  2. Awatar Arleta Jasińska

    Miałam również do porównania te dwie pomadki, jednak golden rose wygrywa :) Chociaż fakt, ze ta z wibo kosztuje niewiele, wiec nie można się spodziewać kokosów :)


  3. Awatar Antykwariat Marzeń
    Antykwariat Marzeń

    Bardzo ładne kolorki. Mamy z Golden Rose parę pomadek i jesteśmy bardzo zadowolone :)
    https://antykwariat-marzen.blogspot.com/


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *