Pamiętacie wpis poświęcony automatycznej lokówce? Doszłam do wniosku, iż przyszedł czas, aby zaprezentować Wam efekty jej użycia na długich włosach. Loki/fale zrobione były na włosach związanych w kitkę, aby rezultat był jak najbardziej zbliżony do popularnych beach waves.
Nie lubię, gdy po użyciu tego typu sprzętu na głowie tworzą nam się „sprężynki”. Przy użyciu lokówki marki Irresistible Me możemy stopniować skręt włosów, dzięki czemu uzyskamy oczekiwany przez nas rezultat.
Natomiast jeśli interesuje Was czas, jaki potrzebujemy na uzyskanie uczesania ze zdjęć, to jest to ok. 15 minut – myślę, że nawet w pośpiechu znajdziemy moment, aby nadać swojej fryzurze efekt „plażowych fal”.
Dzięki temu, iż nie kręcimy po kolei każdego pasma, unikamy efektu „komunijnych loków”, będących wynikiem mocnego skrętu. Jeśli więc zależy Wam na tym, aby osiągnąć prawdziwie wyglądające beach waves pamiętajcie o tym, aby jednocześnie zawijać na lokówkę większą ilość włosów, aby nie były one nadmiernie skręcone, a jedynie nieco mocniej pofalowane (z czasem nieco się wyprostują). :)
Jak osiągnąć efekt beach waves?

Efekt tzw. beach waves, czyli muśniętych słońcem, nieco rozwichrzonych, pofalowanych włosów jest marzeniem niejednej kobiety – zwłaszcza w okresie letnim. Dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonym sposobem na otrzymanie własnie takiej fryzury w około 15 minut.
Ciekawa jestem Waszych sposobów na beach waves, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach! :)
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Irresistible Me
Dodaj komentarz