Dzisiaj przychodzę do Was z wpisem szczególnie kierowanym do dziewczyn o prostych włosach, które marzą o pięknych lokach bez dodatkowego niszczenia włosów. Sama jestem posiadaczką włosów kręconych/falowanych, jednak moje „loki” nie należą do tych pięknych, równych i sprężystych. Na większe wyjścia więc dobrze jest nieco podrasować ich skręt, dzięki czemu cała fryzura zyska na objętości.
Naprzeciw moim (i pewnie większości dziewczyn) oczekiwaniom wyszła firma Irresistible Me, która obok ogromnej oferty doczepianych włosów, ma także akcesoria do ich stylizacji, m.in. lokówkę – automatic hair curler, z dzisiejszego posta.
Wiele moich znajomych narzeka na ciężkość znanych im lokówek, a także czasochłonność stylizacji włosów przy ich użyciu. Stosując Ruby, oba te problemy znikną z naszej drogi, gdyż jest to niezwykle lekkie urządzenie, a dzięki automatycznemu zakręcaniu włosów, piękne i równe loki uzyskujemy w kilka sekund. Dodatkowymi atutami z pewnością są: regulacja temperatury, a także automatyczne wyłączanie się sprzętu, gdy same zapomnimy tego zrobić, a najnowsza technologia sprawia, iż po kilkunastu minutach uzyskujemy idealny skręt i lśniące pasma włosów.
Na poniższych zdjęciach zobaczyć możecie efekt „przed” i „po” użyciu automatycznej lokówki firmy Irresistible Me. Szczerze mówiąc, efekt końcowy bardzo mnie zadowala! :)
Dzisiejsza notka jest jedynie informującą, na początku kwietnia zaprezentuję Wam fryzurę wykonaną przy użyciu Ruby Auto Rotating Curler włosach dłuższych niż moje. :)
Dodaj komentarz