Od jakiegoś czasu sporo uwagi poświęcam inspiracjom dotyczącym wystroju wnętrz, a że od zawsze marzyła mi się możliwość minimalnej dekoracji przestrzeni, w której żyję, zależnie od panującej aktualnie pory roku, doszłam do wniosku, że dobrym pomysłem jest zaprezentowanie Wam tego, co w swojej ofercie mają sklepy wnętrzarskie.
Wraz z mężem preferujemy prostotę, minimalizm i stonowane kolory, co zobaczyć mogliście już w poście o kawalerce. W związku z przeważającą ilością szarości, bieli i czerni wystarczy odrobina akcentów kolorystycznych nawiązujących do danego sezonu, aby mieszkanie nabrało zupełnie innego charakteru.
W zeszłym roku zrobiłam małe kroki w kierunku dekoracji bożonarodzeniowych, m.in. kupiłam ozdobne poszewki na poduszki, a tu i ówdzie pojawiła się czerwień tak bardzo kojarzona z tym okresem, ale mając świadomość, że jeszcze nie jesteśmy „na swoim”, czuję bardzo ograniczone możliwości na tym polu. Liczę więc na to, że gdy tylko zadomowimy się w mieszkaniu, które będzie w 100% nasze, będę miała możliwość puszczenia wodzów fantazji w kwestii sezonowych dekoracji.
Mam nadzieję, że macie podobny gust do mojego i poniższe propozycje zainspirują Was do małych zmian w mieszkaniu/domu. :)
Lampki ozdobne
Kolejnym produktem, który potrafi stworzyć iście jesienny, melancholijny nastrój są lampki ozdobne. W sklepach znaleźć można mnóstwo wzorów i kolorów, ja wybrałam te, które idealnie pasują do każdego wnętrza.
Świece i świeczniki na jesienno-zimowe wieczory
Jeśli nie jesteście fanami topienia wosków i nie chcecie inwestować w specjalny do tego kominek, na pewno do gustu przypadną Wam propozycje świec – zarówno tych zapachowych, jak i typowo ozdobnych. Świetnym uzupełnieniem wnętrza są także świeczniki, które swoim oryginalnym wyglądem nadadzą mu charakteru i uzupełnią puste przestrzenie. :)
świeca Gel
świecznik ELVIG
świeca Autumn Leaf
świeca zapachowa FLEMMING
Koce i poduszki z motywem jesiennych liści
Co poza świeczkami i klimatycznymi lampkami sprawia, że wnętrze nabiera ciepła i przytulności? Oczywiście poduszki! Zmiana poszewki jest świetnym patentem na nadanie np. salonowi nowej odsłony minimalnym kosztem.
Musicie przyznać, że wszelkie koce i narzuty są nieodłącznym elementem każdej jesieni i zimy. Przygotowałam więc dla Was zestawienie kilku z nich, które idealnie wpasowują się zarówno w mój gust, jak i aktualnie panujący sezon. :)
poszewka Autumno
koc LINBENDEL
koc bury
Ciekawa jestem, czy któraś z zaproponowanych przeze mnie ozdób znalazła miejsce w Waszych domach, dajcie koniecznie znać! :) Interesuje mnie też, czy w ogóle lubicie tego typu wpisy, bo chętnie przygotowywałabym je dla Was częściej. :)
Dodaj komentarz