Choć w przeszłości byłam totalną torebkoholiczką i w swojej kolekcji posiadałam wiele modeli w różnych kolorach, to wraz z wejściem w moje życie minimalizmu postawiłam na ponadczasowe, proste torebki.
5 wiosenno-letnich nowości w mojej szafie
Mimo że dobór akcesoriów jest stricte związany z naszym stylem życia, mam ogromną nadzieję, że wpisem tym pomogę tym z Was, które są dopiero na początku komponowania swojej kapsułowej garderoby.
Poniższe cztery torebki i plecak w 100% spełniają moje potrzeby w kwestii tego typu akcesoriów, jeśli więc Wasz tryb życia jest podobny do mojego (praca na etacie), to i dla Was liczba ta powinna być satysfakcjonująca.
Proste torebki, na które warto zwrócić uwagę
Płócienna shopperka na lato. W zeszłym roku zachwyciłam się torbą marki Celine i za cel postawiłam sobie znalezienie jej odpowiednika w przystępnej cenie. Zależało mi na tym, aby była w neutralnych kolorach – najlepiej w beżu z czarnymi akcentami. Ważnym aspektem było też to, by wykonana była z bawełny, popularne koszyki nie pasują moim zdaniem do miejskiego stylu.
Na swój ideał trafiłam na stronie polskiej marki Ochnik, która, z tego, co zauważyłam, co roku uzupełnia swój asortyment o tego typu akcesoria w przystępnych cenach. Jeśli więc szukacie materiałowej torebki na cieplejsze miesiące, koniecznie zajrzyjcie na ich stronę.
Klasyczna, czarna shopperka. Po zakupie torebki na lato doszłam do wniosku, że zdecydowanie przydałaby mi się torba o podobnym kształcie, ale z możliwością użytkowania jej bez względu na pogodę. Tak trafiłam na model Vikky marki Guess, który zachwyci fanki minimalistycznych akcesoriów.
Bardzo podoba mi się to, że torebka jest elastyczna, a co za tym idzie – wygodna w użytkowaniu. Ponadto wewnątrz posiada osobną saszetkę, którą miłośniczki mocno ograniczonej w zasobach szafy kapsułowej mogą używać jako osobne akcesorium.
W przypadku tej torby do gustu przypadło mi też to, że dostępna jest w dwóch rozmiarach, dzięki czemu możemy wybrać tę, która bardziej pasuje do naszego stylu życia czy wzrostu.
Klasyczny plecak. Choć to wpis o torebkach, nie mogłam nie uwzględnić w zestawieniu plecaka, który idealnie uzupełnia lukę między małą torebką, a shopperką.
Ten, który posiadam, jest w najmniejszym dostępnym rozmiarze, ale mimo to bez problemu mieści się w nim standardowy laptop. Wykonany jest z wodoodpornego materiału, a dzięki klasycznemu krojowi pasuje zarówno do sportowych, jak i casualowych stylizacji.
Mała torebka na co dzień. Ten model jest ze mną najdłużej, bo ponad 8 lat i zupełnie przypadkowo jest to też jedyna moja torba ze skóry. Jej wiek jest już niestety mocno zauważalny, bo przetarła się na krawędziach i widać, że nie jest już pierwszej świeżości.
Noszę ją, gdy nie mam potrzeby zabierania ze sobą większej ilości rzeczy i dzięki trzem dużym przegrodom mimo małym gabarytom jest naprawdę pojemna i sprawdza się świetnie jako torebka na co dzień.
Torebka na wyjątkowe okazje. Jak można się domyślić, z wszystkich produktów z dzisiejszego zestawienia, ten jest przeze mnie noszony najrzadziej. ALE nie zmienia to faktu, że uwielbiam to akcesorium i sięgam po nie z przyjemnością za każdym razem, gdy mam ku temu okazję.
Torebka posiada wewnątrz miejsce na karty i dowód, a także wiele dodatkowych przegródek, dzięki czemu nie musimy zabierać ze sobą portfela.
Dajcie znać, czy i Waszą szafę można określić mianem „kapsułowej”! :)
Zdjęcia na okładce wpisu pochodzą ze stron: ochnik.com, zalando.pl i Google grafika.
Wpis zawiera linki afiliacyjne
Dodaj komentarz