9 nowości w mojej szafie na lato 2025

8 nowości w mojej szafie na lato 2025

W marcu podzieliłam się z Wami tym, w jakich nowościach będę chodzić wiosną tego roku, czas więc na zdradzenie, w jakie elementy garderoby uzupełniam moją szafę na lato 2025.

4 nowości w mojej szafie na wiosnę 2025

Przyznaję, lubię tworzyć dla Was tego typu wpisy i sama lubię czytać je na innych blogach (lub oglądać tego typu treści na Youtube). Choć mam raczej skonkretyzowany gust i wiem, co mi się podoba, a podczas zakupów nie zwracam szczególnej uwagi na to, co jest aktualne w modzie, to takie treści są dla mnie źródłem inspiracji i informacji na temat marek i jakości ich produktów. Dlatego z przyjemnością publikuję ten post i mam nadzieję, że jeśli szukacie fajnych szortów, letnich butów czy fajnego nakrycia głowy na lato 2025, to ułatwiłam Wam to zadanie. :)

Nowości w mojej szafie na lato 2025

reserved

Czarny bucket hat

W tym roku czeka mnie wymarzony festiwal, co wiąże się ze spędzeniem trzech dni niemal cały czas na zewnątrz. Początkowo chciałam kupić popularne nakrycie głowy – chustkę z jakiegoś naturalnego materiału. Niestety to, co wpadło mi w oko, kosztowało kilkaset złotych, a nie jestem z tych, co lubią wydać tyle na, bądź co bądź, kawałek materiału.

Postanowiłam więc rozejrzeć się za bucket hat, modelem kapelusza, który już od zeszłego roku chodził mi po głowie. Jeśli nie szukaliście podobnego akcesorium, to nie wiecie, jak trudno jest znaleźć model bez widocznej nazwy marki, w kolorze czarnym i – oczywiście – z naturalnego materiału. Gdy już myślałam, że taki produkt po prostu nie istnieje, trafiłam do działu męskiego w sklepie Reserved i znalazłam model idealny – czarny, bez znaczków, a do tego zrobiony z 50% lnu i 50% bawełny.

Przetestowałam go już podczas weekendowego wyjazdu, gdzie spędziłam dwa dni w 30-stopniowym upale i sprawdził się świetnie!


My Essential Wardrobe

Dzianinowa bluzka w kolorze złamanej bieli

Bluzka ta jest świetnym urozmaiceniem szafy, w której ubrania z krótkim rękawem to głównie proste t-shirty. Sama w sobie tworzy stylizację – zarówno typowo na co dzień np. z dżinsami i białymi sneakers’ami, jak i bardziej elegancką, w zależności od tego, jakie obuwie i dół stroju wybierzemy.


My essential wardrobe

Biała koszula bez rękawów

Jest to wyjście z mojej strefy komfortu, bo nie przepadam za odsłanianiem ramion (prawdopodobnie dlatego jeszcze jej nie ubrałam). Moją uwagę zwrócił jej niestandardowy tył, przez co nabiera koszula dziewczęcego charakteru i nie jest typowym „bejzikiem”.


My Essential Wardrobe

Czarny top z lnem

Podobnie jak wyżej, tutaj również przełamuję swoje kompleksy z tą jednak różnicą, że top miałam już na sobie. Spisał się świetnie w trakcie upału, a dodatkowo tworzy ponadczasowy duet z szortami tej samej marki, o których piszę niżej i jest to idealna opcja, gdy lubimy ultra minimalistyczne stylizacje. Do tego kwadratowy dekolt sprawia, że top nie jest nudny i już czekam, aż pogoda się poprawi i założę go np. do białych szortów, tak jak modelka na stronie oficjalnej.


My Essential Wardrobe

Czarne szorty z lnem

Tak jak wspomniałam, spodenki wyglądają świetnie z topem (są z tego samego materiału). Jednak tak jak w przypadku wszystkich prostych szortów będą pasowały także do klasycznych t-shirtów, czy np. topów z narzuconą na wierzch rozpiętą koszulą. Ważne jest dla mnie, by kupowane ubrania dobrze współgrały z innymi rzeczami, które posiadam i Wam również ogromnie polecam tę zasadę.


Only

Czarne wiązane szorty z lnem

No tak, co ze mnie za minimalistka, skoro mam w szafie dwie pary czarnych lnianych szortów. Chcę jednak zaznaczyć, że bawełna, len i wiskoza to jedne z najlepszych tkanin, na jakie możemy się zdecydować nie tylko podczas upalnych dni, ale wtedy jeszcze bardziej odczuwamy komfort, jaki dają. Dlatego też w tym roku postanowiłam zaopatrzyć się w więcej niż jedną parę tego typu odzieży, by być przygotowaną w momencie, gdy któreś z ich są aktualnie w praniu.

Poza tym, wierzcie lub nie, ale mają one inny krój – różnią się np. szerokością i długością nogawki, plus jedne mają dodatkowy sznurek w pasie. ;)


h&m

Niebieskie dżinsowe szorty

Jestem z tych osób, które nie wyobrażają sobie swojej szafy bez dżinsu, latem występuje on właśnie w postaci szortów. Te, które nosiłam przez kilka poprzednich lat, w ubiegłym roku skończyły swój żywot i przyznaję, że niełatwo było znaleźć im godnego następcę.

Szukając spodenek mam trzy warunki: nie mogą być za krótkie; odpowiednim stanem jest ten standardowy; muszą być z naturalnego materiału. Jak się okazuje, znalezienie szortów, które nie mają wysokiego stanu, a jednocześnie nie kosztują miliony monet, jest nie lada wyczynem.

Zupełnie przypadkowo trafiłam na ten model marki H&M i spełnia wszystkie wymogi, a do tego kosztuje poniżej 80 zł. Polecam, jeśli podobnie do mnie nie jesteście fanami popularnych aktualnie bermudów, a jednak lubicie dżinsowy dół w swoich letnich stylizacjach.


Havaianas

Czarne japonki, wersja slim

Nad zakupem japonek zastanawiałam się już w zeszłym roku i do mojej garderoby dołączył nawet egzemplarz marki Crocs. Ostatecznie, po tym, jak ani razu ich nie założyłam (jednak nie do końca odpowiadał mi model), postanowiłam je sprzedać. W ich miejsce wybrałam prawdopodobnie najpopularniejszą opcję na rynku, tj. tę od marki Havaianas.

Zdecydowałam się na wersję slim, czyli tę z węższymi paskami, które optycznie wysmuklają stopy. Jeśli chodzi o jakość, nie jestem w stanie wypowiedzieć się na ten temat, chociaż opinie krążące po internecie zdradzają, że ludzie noszą je po kilka ładnych lat.


Birkenstock

Czarne klapki, model Arizona

Cztery lata zdecydowałam się na zakup klapek z serii Arizona, jednak w najtańszej wersji, która przez producenta polecana jest na basen (znalazły się one nawet we wpisie z ulubieńcami miesiąca). Po tym czasie i noszeniu ich każdego lata widać po nich mocno zużycie, do tego nie są niestety najlepszym wyborem na upalne dni, gdyż zdarza się, że odparzają stopy.

Jako że model jest dla mnie idealny, postanowiłam w tym roku nabyć wersję z korkową podeszwą i materiałem wierzchnim imitującym skórę, bo podobno jest łatwiejszy w utrzymaniu. Aktualnie nie mam ich jeszcze u siebie, bo zamówiłam za mały rozmiar, który zmuszona byłam zwrócić, a teraz czekam, aż buty ponownie pojawią się na promocji (cebula deal).

Chodzi mi po głowie wrzucanie tego typu wpisów tutaj co kwartał. Co myślicie?

Wpis zawiera linki afiliacyjne

Wpis przypadł Ci do gustu? Bądź na bieżąco i włącz powiadomienia o każdej nowej publikacji!



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prezentownik
Prezentownik
Prezentownik

Nie masz pomysłu na praktyczny podarunek? Poznaj zatem zestawienie różnorodnych propozycji upominków dostosowanych do różnych okazji i gustów, wraz z sugestiami, które ułatwią wybór trafionego prezentu.