Tego typu post już miał okazję pojawić się na blogu. Miało to miejsce jesienią dwa lata temu i z tego, co się orientuję, bardzo przypadł Wam do gustu. Jako że jesień jest jedną z moich ulubionych pór roku, doszłam do wniosku, że warto podzielić się z Wami zestawieniem moich ulubieńców na ten okres. :)
Listę podzieliłam na konkretne kategorie, lubię porządek we wpisach. ;)
Rozgrzewający, jesienny napój
Staram się ograniczać picie kawy, stawiam natomiast na wodę i herbaty ziołowe. Kilka miesięcy temu do gustu bardzo przypadła mi herbata pokrzywowa z domieszką trawy cytrynowej, dzięki czemu całość nie jest mdła i smakuje naprawdę dobrze.
Herbatę znajdziecie w sklepach sieci Biedronka, jednak zgaduję, że nie tylko ja jestem jej fanką z uwagi na fakt, iż często nie można jej znaleźć na półce. :(
[one_half][/one_half][one_half_last padding=”0 0 0 20px”]
Idealna świeca na jesień
Nie mam w zwyczaju palenia świec zapachowych, jesienią stawiam na woski Yankee Candle. W tym roku postanowiłam nie dać się porwać woskowemu szaleństwu i w swojej „kolekcji” mam tylko dwie sztuki zapachów.
Lubię te otulające wonie, więc propozycja Tarte Tatin idealnie trafiła w mój gust. Po tym, jak wosk zaczyna się topić, w mieszkaniu zaczyna pachnieć pyszną szarlotką. Sam zapach nie jest duszący i nie zauważyłam skutków ubocznych w postaci bólów głowy. :)[/one_half_last]
Kolory pomadek na jesień
Czy ktoś spodziewał się tutaj innej propozycji, niż ta, którą oferuje marka Golden Rose? Matowe pomadki w kredce to moi absolutni faworyci w kwestii makijażu ust i gdy tylko nachodzi mnie ochota na kupno czegoś nowego, najpierw przeglądam ofertę, jaką ma własnie ta firma.
W tym roku wygrały u mnie dwa kolory – ciemny róż, wpadający w czerwień o numerze 11, a także bardzo twarzowy brąz (nr 21), który nie wygląda na ustach ciężko, a idealnie komponuje się z jesienną aurą.
[one_half padding=”0 20px 0 0″]
Ulubione otulające perfumy
Przyznam, że w tej kategorii mam kilku ulubieńców, postanowiłam jednak być konkretna i postawić na jeden zapach. Perfumy 5th Avenue od Elizabeth Arden kojarzą mi się z klasą i elegancją, tak samo jak jesienna paleta barw. Może właśnie przez to uznałam je za swój zapach jesieni (?).
Propozycje lakierów hybrydowych na jesień
Wiem, powtórzę się, ale… uwielbiam kolory dominujące o tej porze roku! Wszelkie oliwkowe zielenie, bordo, czy brązy to odcienie, w których czuję się dobrze i za którymi tęsknię latem. :)
Nic więc dziwnego, że i na paznokciach stawiam na jesienną klasykę. No bo… jaki inny kolor lepiej komponuje się z grubym, wełnianym swetrem, niż piękne bordo, czy czerń? :)[/one_half][one_half_last][/one_half_last]
Ciekawa jestem, czy odpowiada Wam taka kombinacja zdjęć i tekstu w poście, przyznam, że nierzadko zabiera mi to najwięcej czasu w trakcie publikacji wpisu, więc wszelkie sugestie mile widziane. :)
Dodaj komentarz