Mimo, że poprzednie zestawienie serii, które warto obejrzeć nadal cieszy się Waszym sporym zainteresowaniem, postanowiłam podzielić się informacją o tym, jakie inne fajne seriale na Netflix są godne uwagi.
6 seriali, które warto obejrzeć
Postaram się za bardzo nie rozpisywać nad każdym z prezentowanych dzisiaj tytułów, bo wiem, że dużo przyjemniejszym aspektem seriali jest ich oglądanie – nie czytanie o nich. ;) Niemniej jednak chcę podkreślić, że wszystkie pozycje znalazły się w poniższym zestawieniu z tego względu, że bardzo przypadły mi do gustu, ale pamiętajcie, że każdy z nas jest inny i nie wszystkim może się spodobać klimat każdego z nich (choć te seriale bardzo się od siebie różnią).
Poznaj fajne seriale na Netflix
Atypowy ∙ Atypical
Jestem zdania, że jest to najlepszy serial z dzisiejszego zestawienia, a do tego bardzo niepozorny. Pierwszy odcinek może sprawić, że nie będziecie chcieli dać mu drugiej szansy, ale nie dajcie się zmylić i kontynuujcie oglądanie, bo jest to naprawdę oryginalna seria.
O czym jest? O autystycznym nastolatku, który mimo ograniczeń stara się dopasować do otaczającego go świata i zrozumieć mechanizmy nim rządzące. Serial jest momentami smutny (dla mnie), ale w znacznej części obfituje w zabawne sceny, które nie robią z niego jednak komedii, ani też lekkiej ekranizacji, bo obok choroby głównego bohatera, pokazane są w niej również problemy, z którymi borykają się jego najbliżsi.
Mam ogromną nadzieję, że pojawi się trzeci sezon serii, bo nie ukrywam, że mocno mnie (nas) wciągnęła. Do tego jeden odcinek trwa niecałe 30 minut, co wiąże się z tym, że wręcz pochłania się go jeden za drugim, przez co sezon kończy się w mgnieniu oka.
Dom z papieru ∙ La casa de papel
Serial zupełnie inny od swojego poprzednika, ale dużo bardziej dynamiczny i zaskakujący. Jest to seria, w której do końca nie wiadomo co się stanie, każdy następny odcinek sprawia, że nie chce się, aby „Dom z papieru” w ogóle się skończył.
Przedstawia on przebieg napadu na hiszpańską mennicę – pokazuje zarówno to, co dzieję się z samymi rabusiami, jak i służbami specjalnymi. Całość jest naprawdę świetnie przemyślana i cały czas podziwiam twórców ekranizacji za to, że udało im się stworzyć coś tak dobrego.
Nie znam osoby, która po obejrzeniu tego serialu nie byłaby nim zachwycona, jest naprawdę genialny! I ten hiszpański (♥), nic tylko oglądać i słuchać. :)
Grace i Grace ∙ Alias Grace
Jest to ekranizacja powieści autorstwa Margaret Atwood, prezentująca historię głównej bohaterki – Grace, odsiadującej wyrok za morderstwo, u której podejrzewana jest choroba psychiczna, która mogłaby skrócić jej pobyt w więzieniu.
Moim zdaniem serial nie jest tak wciągający, jak dwa poprzednie, o których wspomniałam, jednak ma w sobie to c o ś, co sprawia, że chce się go oglądać. Być może wpływ na to ma kojący głos narratorki, a jednocześnie głównej postaci?
Historia przedstawiona w serii jest dość zakręcona, momentami trzeba się mocno skupić, żeby nie stracić wątku (zwłaszcza na końcu), ale dzięki temu całość jest interesująca. Jeśli chcecie obejrzeć nowy serial, a „Atypowy” i „Dom z papieru” już zaliczyliście, to na „Grace i Grace” też warto zwrócić uwagę. :)
Broadchurch ∙ Broadchurch
„Broadchurch” to serial kryminalny, w którym akcja dzieje się w tytułowym nadmorskim miasteczku, a dotyczy tajemniczego morderstwa chłopca.
Muszę przyznać, że nie jest to seria, która przypadnie do gustu każdemu – drugi sezon obejrzałam już sama, bez męża. Ale powinien spodobać się tym z Was, którzy lubią nieprzekombinowaną akcję i swego rodzaju naturalność na ekranie. Poza ciekawą fabułą, serial charakteryzuje się świetnymi ujęciami – jeśli nadmorskie klify Was fascynują, to nie będziecie zawiedzeni.
Na Netflix dostępne są jedynie jego dwa sezony, ale słyszałam, że trzeci jest równie dobry. Mocno trzymam kciuki za to, aby i ta ostatnia część pojawiła się na platformie.
Dodaj komentarz