Złoty zegarek Gino Rossi na bransolecie typu mesh

Zegarek Gino Rossi

Dzisiaj nareszcie przychodzę do Was z postem o kolejnym, trzecim już, czasomierzu, który dołączył do mojej mini-kolekcji, a jest nim zegarek Gino Rossi na złotej bransolecie typu mesh.

Moja biżuteria w minimalistycznym stylu

Już od jakiegoś czasu zabieram się za stworzenie tego wpisu, cały czas jednak coś skutecznie uniemożliwiało mi jego napisanie. W końcu jednak znalazłam chwilę na zrobienie zdjęć i zaprezentowanie Wam mojego najnowszego nabytku.

Szczerze mówiąc, nigdy nie należałam do osób, które nie wyobrażały sobie wyjścia z domu bez zegarka na ręku (w sumie cały czas nie należę), zdaję sobie jednak sprawę z faktu, iż potrafią one świetnie uzupełnić prosty strój. Ten z dzisiejszego wpisu, tak jak jego poprzednik, również pochodzi ze sklepu ginorossi.org, gdzie niedrogo możecie zakupić modne i nieodbiegające nadto jakością zegarki – zarówno męskie, jak i damskie.

zegarek Gino Rossi

Porównując zegarek z pierwszego wpisu o produktach marki Gino Rossi, stwierdzam śmiało, że ten, który pokazuję Wam dzisiaj, jest (niestety) gorszej jakości.

Po dwóch dniach noszenia „złoto” w niektórych miejscach zaczęło się ścierać, a szlufki mające za zadanie trzymacie paska, aby nie odstawał, nie spełniają swojej roli.

Mówiąc więc zupełnie szczerze – jeśli w planach miałyście, dziewczyny zakup któregoś z zegarków tej firmy, to mogę szczerze polecić ten o numerze 1874B-3D1, który nawet mimo nieco dużej tarczy wygląda bardzo dobrze na ręce. :)

A bez czego Wy nie ruszacie się z domu? Bez zegarka? :) Ciekawa jestem też, jakich firm zegarki polecacie? Szczególnie interesują mnie te, w całości w kolorze czarnym. :)



Odpowiedzi

  1. Besia

    ostatnio sama uzależniłam się od zegarków, tylko mam taką pracę, że nie mogę za bardzo w nie inwestować, bo po prostu paski szybko mi się niszczą. ale ten jest świetny! :)


  2. Emilia

    Wygląda bardzo ciekawie, muszę przyznać, że ciężko mi się przyzwyczaić do zegarków, jedyna biżuteria jaką nosze to pierścionki, bo reszta mi po prostu "ciąży" :)


  3. Naja

    Ja też nigdy nie noszę zegarków, wstyd się przyznać, ale nie posiadam ani jednego. Zawsze mówię sobie, że odłożę pieniądze, zainwestuje w jakiś porządny, ale po drodze zawsze znajdą się jakieś wydatki, których nie jest się w stanie przewidzieć, albo po prostu zwykłe kaprysy, które sprowadzają nas do punktu wyjścia. A ten jest bardzo ładny, szkoda tylko że się ściera :(
    colorfulpantaloons.blogspot.com


  4. Besia

    ostatnio sama uzależniłam się od zegarków, tylko mam taką pracę, że nie mogę za bardzo w nie inwestować, bo po prostu paski szybko mi się niszczą. ale ten jest świetny! :)


  5. Piękny jest ten zegarek :) pozdrawiam i zapraszam :)


  6. Piękny jest ten zegarek :) pozdrawiam i zapraszam :)


  7. Naja

    Ja też nigdy nie noszę zegarków, wstyd się przyznać, ale nie posiadam ani jednego. Zawsze mówię sobie, że odłożę pieniądze, zainwestuje w jakiś porządny, ale po drodze zawsze znajdą się jakieś wydatki, których nie jest się w stanie przewidzieć, albo po prostu zwykłe kaprysy, które sprowadzają nas do punktu wyjścia. A ten jest bardzo ładny, szkoda tylko że się ściera :(
    colorfulpantaloons.blogspot.com


  8. Emilia

    Wygląda bardzo ciekawie, muszę przyznać, że ciężko mi się przyzwyczaić do zegarków, jedyna biżuteria jaką nosze to pierścionki, bo reszta mi po prostu "ciąży" :)


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prezentownik
Prezentownik
Prezentownik

Nie masz pomysłu na praktyczny podarunek? Poznaj zatem zestawienie różnorodnych propozycji upominków dostosowanych do różnych okazji i gustów, wraz z sugestiami, które ułatwią wybór trafionego prezentu.