Jakiś czas temu podzieliłam się z Wami zestawieniem polskojęzycznych stron wartych uwagi. Tym razem więc postanowiłam stworzyć dla Was listę zawierającą jedynie angielskie blogi, które na pewno przypadną Wam do gustu.
7 fajnych blogów lifestylowych
Jestem jedną z tych osób, które uwielbiają czytać blogi. Na swoim koncie na Bloglovin’ śledzę ulubione strony, dzięki którym stale pobudzam swoją kreatywność – zarówno w kwestii pomysłów na posty, jak i sam wygląd i użyteczność szablonu SIMPLISTIC.
Muszę też przyznać, że nie lubię stron, które są zwyczajnie brzydkie. Jestem wzrokowcem i jeśli na danej platformie znajdę interesujący tekst, jednak sama strona wizualna bloga będzie słaba, po prostu nie będę go śledzić. Wybaczcie, ale tak już mam.
Moje ulubione angielskie blogi
Naturalnie poniższa lista nie jest zestawieniem wszystkich blogów, które czytam. To tzw. śmietanka, więc jestem pewna, że choć jeden z nich przypadnie Wam do gustu. :)
Choć na stronę Joanny natknęłam się już wcześniej, dopiero w ubiegłym roku stałam się jej stałą czytelniczką. Nie jest to typowy blog lifestylowy prowadzony przez jednego autora. Wręcz przeciwnie – tworzy go grupa składająca się z pięciu kobiet, a mimo to nie przerodził się w internetowy magazyn z poradami dla jego użytkowniczek. Być może właśnie dlatego A Cup of Jo miesięcznie odwiedza ok. 1,2 mln UU i cieszy się niesamowicie zaangażowaną społecznością – 100 komentarzy pod pojedynczym postem to praktycznie standard.
Na wspomnianym blogu znaleźć można wpisy związane ze stylem, przepisami na fajne dania, pomysłami na podróże, ale także związkami i rodzicielstwem – to ostatnie aktualnie najmniej mnie interesuje, jednak mimo to artykuły czytam z niesłabnącym zainteresowaniem.
Bloga Anny czytam najdłużej, a od ok. roku subskyrbuję także jej kanał na Youtube. Stanowi on świetne uzupełnienie treści publikowanych na stronie. Muszę jednak przyznać, że zdecydowanie bardziej preferuję blog, choć autorka postanowiła więcej czasu poświęcać działalności właśnie na Youtube.
Jeśli są wśród Was fanki stricte lifestylowych blogów, zawierających recenzje kosmetyków, stylizacje i pomysły na organizację czasu i przestrzeni (sama blogerka w ubiegłym roku wydała swoją książkę związaną właśnie z tym tematem), to strona The Anna Edit na pewno przypadnie Wam do gustu.
Kate śledzę głównie ze względu na zdjęcia, bo podoba mi się ich typowo lifestylowy charakter. Każdy z jej postów jest dużą dawką inspiracji i pomysłów na nowe artykuły.
Jeśli brakuje Wam koncepcji na zdjęcia, koniecznie zajrzyjcie na KATE LA VIE, jestem pewna, że blog pozytywnie Was zaskoczy.
Gdy pierwszy raz odwiedziłam stronę Jessici, poczułam się, jak w domu. Na jej blogu podoba mi się wszystko. Począwszy od zdjęć, przez tematykę, a na samych tekstach skończywszy.
W skrócie – artykuły poświęcone są szeroko pojętemu upraszczaniu życia. Autorka pisze zarówno o minimalizmie, capsule wardorbe, jak i wspieraniu idei less waste i podróżowaniu w rytmie slow.
Jeśli interesuje Was ogólna koncepcja bycia tu i teraz, prostego życia i podejmowania świadomych decyzji, zachęcam do zajrzenia właśnie na stronę Jessici.
Spośród wszystkich stron, którym poświęcony jest dzisiejszy wpis, ta najbardziej przypomina magazyn internetowy. Sami twórcy swoje dzieło określają mianem „lifestylu innego typu”.
Tematyka, która poruszana jest na Wit&Delight bardzo przypomina tę, którą znaleźć można np. na A Cup of Jo. Wszystko jednak oprawione jest stylistyką podobną do tej, którą znaleźć można właśnie we wspomnianych magazynach. Posty nie są już tak osobiste, a ich głównym celem jest doradzanie czytelnikom.
Choć preferuję prywatne blogi, W&D przypadło mi do gustu i bardzo lubię tam zaglądać, zwłaszcza, że publikowanych jest na nim sporo artykułów poświęconych dbaniu o siebie i praktycznej organizacji czasu.
Tak kreuje się lista zagranicznych blogów, które czytam na bieżąco i które uważam za jedne z bardziej inspirujących. Jeśli podobnie do mnie przy przeglądaniu witryn poza samą treścią, zwracacie także uwagę na sam ich wygląd, jestem pewna, że każda z przedstawionych 5 propozycji przypadnie Wam do gustu. Enjoy!
Nie zapomnijcie napisać, jakie angielskie blogi Wy czytacie! Chętnie poznam nowe, inspirujące strony. :)
Dodaj komentarz