Jako że deszcz za oknem jest idealnym tłem do pisania, przychodzę dzisiaj z kolejną dawką inspiracji, tym razem czerwcowych. Wśród nich znajdziecie prosty sposób na oszczędzanie pieniędzy i kosmetyk, który każdy powinien mieć w swojej łazience.
Ulubieńcy maja 2022 (m.in. balsam brązujący)
Poznajcie moich ulubieńców czerwca
INSPIRACJA. W ostatnim czasie bardzo wkręciłam się w typowo modowy content. Prawdopodobnie spowodowane jest to reaktywacją mojego drugiego profilu na Instagramie, na którym publikuję zdjęcia swoich stylizacji.
Dlatego też w ulubieńcach czerwca chciałabym polecić Wam kanał na Youtube Freya killin. Bardzo lubię styl tej twórczyni i dotychczas myślałam, że ma ona jedynie swoje konto na Instagramie. Jako że jestem fanką oglądania wideo, możecie sobie wyobrazić moją radość, gdy zupełnie przypadkowo trafiłam na jej konto.
W swoich filmach Freya dzieli się pomysłami na stylizacje, typowymi vlogami, ale także tym, co pojawiło się w jej szafie. Jeśli zatem lubicie prosty styl w stylu „clean girl„, koniecznie zajrzyjcie zarówno na jej Instagram, jak i kanał.
APLIKACJA. Może jest to stricte apka, ale jestem pewna, że ulubieniec ten przypadnie do gustu tym z Was, które lubią oszczędzać (btw. kto nie lubi?). Mowa o stronie Tipli i opcji cashback, którą oferuje.
Przyznaję – przed zrobieniem zakupów w jakimkolwiek sklepie internetowym, najpierw sprawdzam, czy oferuje on jakąkolwiek zniżkę. Dlatego też tak bardzo lubię wspomnianą stronę, bo poza zwrotem pieniędzy, oferuje także zestawienie kodów zniżkowych i promocji, jakie trwają aktualnie w danym sklepie.
Na liście współpracujących firm znaleźć można m.in. Booking, Eobuwie, Allegro, Answear.com itd. Pełną listę znajdziecie na tej podstronie. I nie, nie jest to współpraca (wszystkie takie wpisy zawsze są u mnie odpowiednio oznaczone), ale jeśli zarejestrujecie się na Tipli poprzez podany wyżej link, na moim koncie pojawi się 25 zł. I Wy także możecie udostępnić swój odnośnik, aby zdobyć dodatkowe pieniądze!
KOSMETYK. Kto jeszcze nie używa na co dzień kremu z odpowiednim SPF, prawdopodobnie w ogóle nie korzysta z internetu. Co roku przed nadejściem lata zewsząd docierają do nas treści poświęcone zbawiennemu działaniu kremu ochronnego na naszą skórę i wszelkie procesy starzenia. W tym roku postanowiłam przetestować polecany nawilżający ochronny krem do twarzy Lirene z SPF 50, który zdaniem producenta świetnie nadaje się pod makijaż. I wiecie co? Ma rację!
Kosmetyk nakładam codziennie na skórę twarzy, szyi i dekoltu i sprawdza się świetnie. Nie zapycha, nie powoduje jakichkolwiek podrażnień i nie bieli skóry, jak to często mają w zwyczaju robić produkty z tej kategorii. Ponadto naprawdę dobrze sprawdza się pod makijażem. Podkład się nie warzy i nie roluje.
PRZEDMIOT. Lubiąc prosty styl, często zwracałam uwagę na to, że w moich stylizacjach brakuje tego „czegoś”. Gdy zobaczyłam te złote kolczyki kółka wiedziałam, że to jest to. Od chwili, gdy założyłam je po raz pierwszy stały się najczęściej noszoną przeze mnie ozdobą uszu i muszę przyznać, że prezentują się genialnie zarówno z rozpuszczonymi, jak i związanymi włosami.
WPIS Z BLOGA. Jak już wspomniałam wyżej, zafiksowałam się nieco na temacie mody. Chciałbym więc przypomnieć Wam o wpisie, który pojawił się na blogu w czerwcu, a w którym dzielę się swoimi czterema pomysłami na stylizację z mom jeans. I zdradzam, że mam w planach częściej wrzucać tu treści z kategorii moda.
Koniecznie dajcie znać, czy znacie jakiś sprawdzony sposób na oszczędzanie pieniędzy! :)
Dodaj komentarz