Mimo, że współpraca z firmą jest już zwyczajnym zabiegiem marketingowym, postanowiłam zwrócić uwagę na błędy, jakie popełniają influencerzy podczas kontaktu z przedstawicielami marek, a także podzielić się z Wami kilkoma radami, które zdecydowanie usprawnią Waszą relację z potencjalnym zleceniodawcą.
5 rad dla początkującego blogera
Od niemal od dwóch lat pracuję na stanowisku specjalisty ds. marketingu, a jednym z moich zadań jest kontakt z blogerami, w związku z czym na co dzień mam styczność z błędami, jakie popełniają osoby zwracające się do danej firmy z propozycją kooperacji.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie wiem wszystkiego, post ten ma na celu przedstawienie tego, co dla mnie jako decydenta, jest problematyczne w kwestii nawiązania współpracy między blogerem a firmą.
Mam nadzieję, że poniższe punkty okażą się pomocne i ułatwią Wam rozpoczęcie współpracy z markami!
Co może sprawić, że współpraca z firmą nie dojdzie do skutku?
Nie należy pisać do firmy z pewnością, iż na 100% przyjmie Waszą ofertę. Marki są różne, tak samo ich priorytety, w związku z czym fakt posiadania 10 000 obserwatorów na Instagramie, przy czym profil uzupełniony jest jedynie 5 zdjęciami, nie sprawi, że adresat Waszej wiadomości przyjmie Was z otwartymi ramionami.
Jeśli firma z jakiegoś powodu odmówi współpracy, nie decydujcie się na ponowienie kontaktu po miesiącu, dwóch. Dajcie trochę czasu – zarówno sobie, jak i danej marce, być może sami zdecydują się na przedstawienie Wam swojej oferty.
Nie piszcie w pierwszej wiadomości „mój profil jest na razie mały, ale …”. Zwłaszcza, jeśli dopiero co założyliście profil np. na Instagramie, a już zależy Wam na nawiązywaniu współpracy z firmami. Niektóre przedsiębiorstwa, które nie zdają sobie sprawy z tego, jak odróżnić „duży profil” od „małego”, nie warto więc z góry prezentować swoich słabych stron.
Nie podkreślajcie faktu, że jest to Wasza pierwsza współpraca. Patrzcie na to, jak na standardowy rodzaj pracy – jak wiemy, większość przedsiębiorstw szuka doświadczonych pracowników. ;)
Nie kłamcie. Bardzo łatwo jest sprawdzić wiarygodność danej osoby, to czy followersi na Instagramie są kupieni, bądź rzekome ogromne statystyki bloga.
Pamiętajcie, że dana marka promując się za pośrednictwem współpracy z blogerami i influencerami, decyduje się na kooperację z tymi osobami, które charakteryzują się pozytywnymi cechami osobowości, nie bądźcie więc aroganccy i nieuprzejmi, jeśli w danym momencie otrzymacie odpowiedź negatywną. Cały czas się rozwijacie i zmieniacie kontent, więc w każdym momencie dana marka może zainteresować się Waszą działalnością. :)
O czym nie zapominać podczas kontaktu z marką?
Pamiętajcie o tym, żeby się przedstawić. Wiem, dziwne, ale nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak często koresponduję z kimś, kogo imienia nawet nie znam.
Koniecznie podajcie link do swojego „miejsca w sieci”. Kolejna zadziwiająca mnie kwestia – nierzadko zdarza się, że nadawca, przedstawiając swoją ofertę współpracy, nie podaje linku do swojego bloga lub profilu w mediach społecznościowych. Nie zapominajcie o tym!
Należy napisać kilka słów o tym, na co z Waszej strony może liczyć dana marka. Kontynuując poprzedni punkt – gdy piszecie do firmy, Waszą mocną stroną jest oferta, jaką możecie jej przedstawić i która ma znaczący wpływ na to, jaka decyzja zostanie podjęta.
Stosujcie się do zasad poprawnej polszczyzny. Jeśli na dzień dobry zaprezentujecie brak znajomości podstaw ortografii i interpunkcji, to naprawdę ciężko będzie brać na poważnie Waszą wiadomość.
Nie można nie zauważyć, że wiele osób decyduje się na prowadzenie swojej strony, bądź profilu na Instagramie tylko z pobudek czysto materialnych. Jeśli więc zależy Wam na tym, aby współpraca z firmą doszła do skutku, zapoznajcie się jeszcze raz z przedstawionymi wyżej zasadami, aby zrobić jak najlepsze pierwsze wrażenie na odbiorcy.
A może Wy znacie jakieś rady, dzięki którym współpraca z firmą zostanie sfinalizowana?
Dodaj komentarz